To wcale nie chwasty

Podczas pielęgnowania i odchwaszczania naszego ogrodu często zdarza się, że przypadkowo usuwamy rośliny, których wprawdzie być może nie planowaliśmy podczas projektowania wymarzonego ogródka, ale które jednak – naturalnie rosnące – mogą stanowić interesujący element dekoracyjny (o ile będą trzymane w ryzach), lub też przydadzą się w naszym codziennym funkcjonowaniu. Mowa tu przede wszystkim o ziołach i różnorodnych roślinach, których właściwości, choć znane naszym babkom i pradziadkom, coraz częściej zostają zapomniane i zignorowane. Do najczęściej usuwanych bezrefleksyjnie roślin należą między innymi pokrzywy. Wyrywa się je ze względu na ich parzące, drażniące liście, a także zaborczy, ekspansywny charakter zagłuszający nierzadko zasadzone przez nas kwiaty czy krzewy. Pokrzywa jest jednak znakomitym, mającym wiele zastosowań zielem. Można stosować ją w kuchni – jej odżywcze, zdrowotne właściwości cenią szczególnie osoby, mające niejakie problemy żołądkowe – jak również w dbaniu o urodę. Płukanki z pokrzywy (także suszonej) połączonej ze skrzypem (to kolejne ziele bezlitośnie wyrywane i wyrzucane) z pewnością poprawią blask i sprężystość naszych włosów, odżywczo wpływając także na zdrowie skóry głowy. Zarówno skrzyp jak i pokrzywa wykorzystywane są także w popularnych kosmetykach.